Aktualności Dodano: 19 stycznia 2021

Ogłoszenie wyników konkursu literackiego - ZAPISZ SWÓJ SEN

Data rozpoczęcia: 2021-01-10
Data zakonczenia: 2021-01-19

Ogłoszenie wyników konkursu literackiego

„Zapisz swój sen”

Dyrektor Kościańskiego Ośrodka Kultury oraz Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kościanie zdecydował, co następuje:

1. Postanawia się nie przyznawać nagrody głównej.

2. Wyróżnić pracę „Mój wyśniony przyjaciel”, autorstwa Kaliny Kondras, lat 7 – nagroda książkowa, plus zestaw upominków.

 

Uzasadnienie

Na konkurs literacki „Zapisz swój sen”, skierowany do wszystkich, którzy mają ferie, zorganizowany przez Kościański Ośrodek Kultury wspólnie z Miejską Biblioteką Publiczną napłynęło 15 prac. Trzy z nich zawierały ilustracje do tekstu. Organizatorom konkursu przyświecał następujący zamysł – zarysować szeroko temat konkursu tak, aby nie ograniczał wyobraźni, a pobudzał do swobodnej twórczości na bazie zapamiętanego snu, umożliwiając w efekcie stworzenie bajki, opowieści lub opowiadania na kanwie przyśnionych przygód. Takich utworów nie udało się, niestety, uczestnikom stworzyć. Nadesłane prace są dosłownym zapisem tego, co ich autorom przyśniło się. I choć są to relacje interesujące, to jednak nie można ich traktować w kategoriach utworów literackich, stąd nie zdecydowano o przyznaniu głównej nagrody w konkursie literackim. Wszystkim uczestnikom dziękujemy i zapraszamy do udziału w kolejnych konkursach literackich, o których będziemy informować w serwisach internetowych KOK i MBP.

 

Poniżej publikujemy wyróżnioną pracę ,,Mój wyśniony przyjaciel", napisaną i zilustrowaną przez Kalinę Kondras, lat 7.

 

„Mój wyśniony przyjaciel”


Był piękny poranek, kiedy zauważyłam dziwną barierę. Był to mur z drzew. Postanowiłam tam wejść. Przedostałam się na drugą stronę i zobaczyłam bardzo piękny wodospad. Szumiał jak morze...

 


Z oddali usłyszałam jakieś rżenie. Wyskoczył z wody magiczny koń.
- Oto i on, jednorożec! - aż wykrzyknęłam z zachwytu.


Jego grzywa była taka piękna, bujna, koloru muszelek, a jego róg mienił się, jakby był ze złota. Już wtedy wiedziałam, że czeka nas wspaniała przygoda. Spostrzegłam, że nie bał się mnie. Wtedy postanowiłam się do niego przybliżyć.


Nie uciekał tylko wyłonił się z wody jako piękny, dzielny koń... ale to był dziki koń, tylko taki nie do końca. Piękny i dumny koń.


Nagle usłyszałam głos, który powiedział:
- Ja nazywam się Muszelka.


Byłam zdumiona. Popatrzyłam w lewo w prawo... nikogo oprócz nas tam nie było. Zrozumiałam, że to przemówił jednorożec.


Przedstawiłam się:
- Ja jestem Kalina i bardzo się cieszę, że cię poznałam Muszelko.


Jednorożec poprosił mnie, abym wsiadła na jego grzbiet. Po chwili galopowaliśmy po zaczarowanej łące. Szczęśliwa trzymałam się jego wspaniałej grzywy. Pędziliśmy bardzo szybko a wiatr aż dmuchał w moje włosy. Poczułam jak uderza w nas wielka przyjaźń.


Później pożegnałam się z Muszelką a ona rozpłynęła się w powietrzu, być może zamieniła się w mgłę znad wodospadu. Powiedziałam „pa” i się obudziłam.


Kalina Kondras

 

Kalina Kondras odbiera nagrodę i dyplom.

 

Kalina Kondras odbiera nagrodę i dyplom.