Opowieści o ulubionych książkach

Data rozpoczęcia: 2022-06-09
Data zakonczenia:

Hasło na koniec ostatnich zajęć brzmiało mniej więcej: „Za tydzień przynieście ze sobą ulubioną książkę”. Dziewczyny podekscytowane mówią, że nie da się jednej, one nie potrafią wybrać, więc przyniosą kilka. Zgoda, bo jak dużo mogą przynieść? Okazało się, że całkiem sporo.

Na naszym stole pojawiły się cztery solidne stosy pełne ulubionych powieści. Powieści młodzieżowe, fantastyczne, literatura dziecięca i literatura dla dorosłych – i nie powtórzył się żaden tytuł. Gust czytelniczy bardzo zróżnicowany.

I tak siedziałyśmy, opowiadałyśmy o tym, co nam się podoba, co lubimy i dlaczego każda z nas powinna przeczytać „Elizę i jej potwory”, „Obiecałem ci gwiazdy”, „Wojnę makową” czy „Dziewczynkę, która wypiła księżyc”. Bywało spokojniej, poważniej, ale bywało też bardzo emocjonująco. Fabuła goniła fabułę, jak bohaterowie to tylko wspaniale wykreowani, a światy najlepiej fantastyczne. I wątek miłosny przy okazji. Podsumowanie jest jedno i bardzo trafne: A ludzie mówią, że czytanie książek jest nudne…

My uważamy inaczej. My, za naszymi stosami książek, bo nie mamy jednej ulubionej, bo nie da się jednej tylko wybrać. Opowiedzieć krótko też trudno, bo powiedzieć chciałoby się najlepiej o wszystkich, streszczając całe fabuły, bo na to zasługują. I chciałybyśmy przeczytać każdą z nich.

Zbliżamy się do końca zajęć, czekają nas wakacje pełne nowych historii i nowych światów. A że z niektórymi spotkamy się dopiero we wrześniu, wszystkie czytelniczki otrzymały zakładki do książek – robione przeze mnie własnoręcznie, na pamiątkę i jeszcze przyjemniejsze czytanie.

Poniżej opinie o książkach, które znajdziecie w tym pokaźnym stosie ulubionych.

Odwrócone Hayley Chewins

Kiedy stoją nad tobą zasady, kusi, żeby ich nie przestrzegać. Są jak lina, której trzeba się trzymać, żeby nie spaść, lecz co by się stało, gdyby jednak ją puścić? Nie byłoby wtedy łatwiej? Delphernia nie jest jak inne dziewczyny, nie potrafi wytwarzać migotu, lecz jest wyjątkowa z innego powodu. Ma melodię, która przepływa przez jej żebra jak płynne złoto, pieśń niosącą się w powietrzu złotymi smugami. Kocham tę powieść za jej niepowtarzalność i ciekawą fabułę, z wiekiem coraz bardziej zaczynam rozumieć bohaterów, tak samo ich problemy. Ta książka ma drugie dno, opowiada o spełnianiu marzeń, o trudnościach towarzyszących ich spełnianiu. Polecam ją każdemu – bez względu na wiek i upodobania czytelnicze.

Devil Julia Brylewska – pierwsza część trylogii Inferno oraz debiutancka opowieść autorki. Mamy dwójkę bohaterów - Hailey Warren oraz Victora Sharmana, którzy poznają się w dość niecodziennych okolicznościach. Bo w końcu nie na co dzień w ramach uratowania rodzinnej firmy dostaje się taki warunek, a warunkiem jest zamieszkanie Hailey wraz z Victorem w jego rezydencji. Jak bardzo jest w stanie zmienić się życie Hailey, gdy przekroczy próg tego mrocznego domu? Dlaczego Victor wybrał akurat Hailey? Czy to nie jest wystarczająca zachęta do lektury? Ta książka już na zawsze będzie miała szczególne miejsce w moim sercu, mogę ją polecić szczególnie tym, którzy lubią powieści z nutą dark romance, chociaż uważam, że tak naprawdę mogłaby spodobać się każdemu.