"Ścieżki grozy" - spacer z aplikacją Randonautica

Data rozpoczęcia: 2021-10-30 18:00
Data zakonczenia: 2021-10-30

„ŚCIEŻKI GROZY”

Wspólny spacer do tajemniczych miejsc z aplikacją Randonautica

Termin: 30 października (sobota), godz. 18:00

Miejsce zbiórki: parking Kościańskiego Ośrodka Kultury

Czas trwania: 1 godzina

Ilość uczestników: 30 osób

Wiek uczestników: dla osób w wieku 13+

Zapisy: telefonicznie pod numerem telefonu: (65) 512-05-75 oraz poprzez email: lukasz.kok.kultura@gmail.com

Wstęp wolny

„Ścieżki grozy” polegają na spotkaniu i wspólnym odwiedzeniu pięciu losowo wybranych miejsc znajdujących się na terenie miasta. Poruszamy się całą grupą i razem eksplorujemy punkty, do których docieramy.

W wybraniu miejsc i nawigacji pomoże darmowa aplikacja na telefony komórkowe o nazwie Randonautica.

Aplikacja losowo generuje współrzędne, które umożliwiają użytkownikom eksplorację lokalnego obszaru i raportowanie wyników.

Aplikacja daje do wyboru różne rodzaje punktów docelowych:

- anomalie: atraktor, pustka, moc

- ślepe pola: kwantowe i rzekome

Do nawigowania w przestrzeni aplikacja wykorzystuje narzędzie Google Maps.

Użytkownik ma możliwość ustawienia wielkości obszaru, po którym będzie się poruszał.

Działanie aplikacji oparte jest na hipotezie, że ludzka świadomość ma wpływ na losowo wybierane miejsca. Polega to na tym, że kiedy skupiamy się na naszych zamiarach to wpływamy na wynik losowania takiego czy innego miejsca, do którego się udajemy.

Po dotarciu do miejsca, grupa prowadzi rekonesans i sporządza raport, który wysyła za pomocą aplikacji.

Uczestnicy zapisują się telefonicznie i mailowo. Każdy zabiera ze sobą telefon komórkowy z aplikacją Randonautica oraz latarkę (nie jest to obowiązkowe ale z pewnością się przyda).

Kiedy „coś” się rusza w świetle napięcie jest mniejsze niż kiedy „coś” się rusza w ciemności to „coś” może w świetle być małe ale to małe „coś” w ciemności rośnie ogromnie i przeraża nas do tego stopnia że ogarnia nas panika lecz nie możemy się ruszyć... „coś” - może to być mucha... komar... osa... jedyną radą na rozładowanie grozy jest zapalenie światła, w świetle „coś” okazuje się byle czym - Tadeusz Różewicz, o roli światła, fragment wyjęty z książki "Kup kota w worku", Biuro Literackie, Wrocław 2008.

W naszej wyprawie nie będą nam jednak towarzyszyły myśli Tadeusza Różewicza, a emocje generowane przez prozę Stefana Grabińskiego, przedstawiciela nurtu grozy w polskiej literaturze międzywojennej, klasyka noweli fantastycznej, twórcy horroru kolejowego, określanego mianem „polskiego Poe”.

Spotkanie odbędzie się z zachowaniem zasad bezpieczeństwa sanitarnego, liczba miejsc ograniczona.