XXXV Kościański Koncert Noworoczny – relacja

Data rozpoczęcia: 2022-01-17
Data zakonczenia:

W niedzielny wieczór, 16 stycznia, w sali widowiskowej Kościańskiego Ośrodka Kultury odbył się XXXV Kościański Koncert Noworoczny, którego gwiazdą był Stanisław Soyka. Artysta oczarował licznie zgromadzoną publiczność.

Tego dnia, zgodnie z tradycją, sygnałem do rozpoczęcia uroczystości był odegrany przez trębaczy Hejnał Miasta Kościana. Tradycyjnie również, rozpoczęcie koncertu poprzedziło noworoczne przemówienie Burmistrza Miasta Kościana do mieszkańców. Kiedy nadszedł długo oczekiwany moment, konferansjer zapowiedział artystę, który wraz z muzykami wkroczył na oświetloną blaskiem świec, scenę. Przy gitarze akustycznej zasiadł Przemek Greger, za perkusją - Kuba Sojka, swą grę na kontrabasie zaprezentował Marcin Lamch, a Zbyszek Uhuru Brysiak przedstawił bogaty świat dźwięków perkusjonaliów. W tym składzie Soyka Kwintet wprowadził widownię w stan, w którym możliwe było nie tylko rytmiczne klaskanie, ale także i wspólny śpiew. W jednym z wywiadów artysta wyznał: „Cały czas marzy mi się, żebyśmy mieli więcej piosenek, które wszyscy mogą zaśpiewać czy zagwizdać”. Zapewne z tego powodu w repertuarze wybranym na tę okazję nie zabrakło oczekiwanych szlagierów. Zdaniem Stanisława Soyki nie tylko „Śpiewać każdy może”, ale i „każdy powinien”. Podczas koncertu nie zabrakło miejsca również na mniej popularne kompozycje. Większość z nich stanowiły pieśni napisane do wierszy polskich poetów. W ten sposób artysta stworzył okazję do obcowania z twórczością m.in. Wisławy Szymborskiej, Czesława Miłosza, Bolesława Leśmiana, Haliny Poświatowskiej… Koncert zakończył się owacjami na stojąco.

Całkowity dochód ze sprzedaży biletów został przekazany na operację serca trzyletniej Michalinki Greckel. Podczas uroczystości można było wesprzeć cel wrzucając datek do puszki. Przy okazji tego wydarzenia zebrano blisko 6516,10 zł. Zbiórka i pełny opis historii dziewczynki oraz jej rodziców dostępny jest pod linkiem:

siepomaga.pl/Michalinkowe-Serduszko

Fot.: Jacek Olejniczak